Lipsk to miasto z bogatą historią i wieloma zabytkami. Jest to miasto uniwersyteckie i jego zwiedzanie rozpoczęliśmy w następnym dniu od tej części, gdzie znajdują się budynki uniwersyteckie: Wydział Grafiki i Sztuki Drukarskiej, Wydziały Muzyki i Teatru. Podziwialiśmy neorenesansowy budynek i wnętrze Biblioteki Uniwersyteckiej Albertina. W pobliżu znajduje się zbudowany w tym samym stylu budynek Sądu Najwyższego i mieliśmy okazję wejść i zobaczyć okazały i bogato zdobiony hol z pięknymi witrażami. W tym budynku w czasach nazizmu przeprowadzono pokazowy proces o podpalenie berlińskiego Reichstagu. Kolejnym zwiedzanym obiektem był nowoczesny, modernistyczny zbudowany w latach 2013-2015 kościół z domem parafialnym p.w. Trójcy Świętej. W trakcie naszego zwiedzania odbywały się tam próby teatralne zespołu dziecięcego. Po przeciwnej stronie ulicy znajduje się imponujący gmach Nowego Ratusza liczący 600 pomieszczeń. Tradycyjnie, w dniu Sylwestra 1000 zasłużonych mieszkańców Lipska otrzymuje zaproszenie na spotkanie z burmistrzem miasta. Dodać należy, że Lipsk liczy 550 tys. mieszkańców. Dotarliśmy do najstarszej części miasta i do jednego z najważniejszych zabytków miasta, jakim jest kościół św.Tomasza. Tutaj pochowany jest Jan Sebastian Bach, który przez ostatnie 27 lat swojego życia był kantorem w tym kościele. W bocznej kaplicy znajduje się niewielka ekspozycja, m.in. Biblia Norymberska z 1702 r., XVII-wieczne instrumenty muzyczne i zaświadczenie o chrzcie dzieci Bacha. Na placu kościelnym, przed wejściem do świątyni umieszczono duży pomnik J.S.Bacha stojącego przed prospektem organowym. Po przejściu przez labirynt niezwykle pięknych pasaży znaleźliśmy się w kościele
św.Mikołaja, który obok kościoła św. Tomasza należy do najbardziej znanych kościołów w Lipsku. Był on centralnym punktem wydarzeń, które na jesieni 1989 r. zapoczątkowały pokojową rewolucję na terenie byłej NRD doprowadzając do wyburzenia muru berlińskiego i zjednoczenia Niemiec. W 1999 r. dla upamiętnienia tych wydarzeń na przykościelnym dziedzińcu ustawiono pamiątkową kolumnę w kształcie palmy. Kościół ten, był pierwszym kościołem w Lipsku, który powstał po 1165 r. I został poświęcony patronowi kupców świętemu Mikołajowi. Wraz z rozwojem miasta bazylika powiększała się. przekształcała i rozbudowywała. Zaskakujące jest wnętrze kościoła, które jest w tonacji biało-czerwonawo-jasnozielonej. Od 1539 r. w kościele zaczęto odprawiać nabożeństwa w obrządku luterańskim. 7.IV.1724r w tym kościele zadebiutował w roli organisty J.S.Bach wykonując pasję wg. Św. Jana.

Po krótkiej przerwie na indywidualny posiłek spotkaliśmy się wszyscy przy budynku “RundeEcke”. Budynek ten przez czterdzieści lat był główną kwaterą służby bezpieczeństwa - Stasi okręgu Lipsk. Podzieleni na dwie grupy zwiedziliśmy muzeum w “Okrągłym Narożniku”. Ekspozycje, wystawy dokumentów, kwestionariuszy, a przede wszystkim oprowadzający nas pracownik muzeum uświadomił nam jakimi metodami posługiwała się tajna policja w NRD. Pomieszczenia zapełnione regałami z teczkami inwigilowanych obywateli, taśmami z podsłuchiwanych rozmów, umundurowanie pracowników tej instytucji przypomniały nam sposoby działania tej machiny kontroli, manipulacji i prześladowań sprzed 30 laty. Oprowadzający przypomniał o roli opozycji skupionej wokół kościoła św.Mikołaja, pokojowych marszach mieszkańców Lipska i o wkładzie Polaków w zburzenie muru berlińskiego i zjednoczenie Niemiec. Z ulgą opuściliśmy ten ponury gmach. Po przerwie przeznaczonej na indywidualne zwiedzanie i odpoczynek przy kawie i lodach (ten dzień był upalny, tak jak i poprzedni) spotkaliśmy się w pasażu przy pomniku Mefistofelesa i weszliśmy do sławnej piwnicy Auerbacha znajdującej się w podziemiach starego miasta.
“Auerbachs Keller” jest jedną z najbardziej znanych restauracji w Niemczech. Swoją sławę restauracja zawdzięcza przede wszystkim Johannowi Wolfgangowi von Goethemu. Poeta podczas studiów w Lipsku (1765-68) nie raz przebywał w tej piwnicy. Często słyszał legendę o doktorze Fauście, który w 1525 r. wydostał się z lokalu wyjeżdżając beczką po schodach - i to dzięki kontaktom z diabłem. Ta historia i miejsce tak zainspirowały Goethego, że wykorzystał piwnicę jako jedno z miejsc swego najsłynniejszego dramatu “Faust.” Przebywając w tym miejscu, mogliśmy się przenieść wyobraźnią w tamte czasy, bo atmosfera mrocznej piwnicy i tematyka malowideł ściennych oraz historyczne stroje obsługi do tego zachęcały. Natomiast serwowane potrawy do wyboru: zupa ziemniaczana lub sałatka i na drugie; rolady wołowe z czerwoną kapustą lub pierś z kurczaka z warzywami, albo zapiekane ziemniaki z warzywami i serem, były zupełnie współczesne. Wróciliśmy wg. uznania, pieszo lub tramwajem do hotelu, pełni wrażeń po dniu spędzonym w Lipsku.